O zaletach aktywności fizycznej można pisać długo – nic nie zmieni jednak faktu, że sport to samo zdrowie. Wpływa na nasze ciało i umysł, w trakcie treningu wzrasta poziom endorfin przez co czujemy się szczęśliwsi. Seks to też aktywność fizyczna, więc można by pomyśleć, że nie trzeba do niej dodawać uprawiania innych dyscyplin sportu. Nic bardziej mylnego! Sport ma ogromny wpływ na nasze dyspozycje w łóżku i to zarówno te kobiece jak i te męskie.
Problemy z erekcją? Zabierz partnera na basen!
Jeśli Twój partner ma problemy z erekcją, pamiętaj, aby delikatnie podejść do tematu. Wielu mężczyzn wstydzi się swojej niedyspozycji i traci wiarę w swoją męskość. Jeśli sytuacja powtarza się oprócz interwencji lekarza, zaproponuj kochankowi aktywność fizyczną. Sport nie tylko wzmocni ciało, lecz także pozytywnie wpłynie na możliwości w łóżku. Wysportowani mężczyźni mogą cieszyć się z długiej i silnej erekcji. Regularne ćwiczenie sprawi, że wasz seks będzie jeszcze bardziej satysfakcjonujący.
Joga dla orgazmu
Jeśli masz problem z rozluźnieniem się przez co wymarzony orgazm nie chce nadejść, zacznij ćwiczyć jogę. Praktykowanie asan nie tylko oczyszcza nasz umysł i pozwala się wyciszyć, lecz także sprawia, że łatwiej jest nam odczuwać podniecenie podczas stosunku. Co więcej, joga sprawia, że poprawia się także nawilżenie łechtaczki. Często jednak samo ćwiczenie nie pomaga, dzieje się tak, gdy za brakiem nawilżenia stoją problemy hormonalne. Nie rezygnuj jednak z ćwiczeń, sport jest idealnym dopełnieniem kuracji farmakologicznych. Kobiety, które chcą poprawić swoje życie seksualne mogą wybrać inne dyscypliny sportu – każdy z nich sprawia, że okolice łechtaczki stają się bardziej ukrwione, co prowadzi do przeżywania głębokiego orgazmu.
Pożegnaj siedzący tryb życia
Siedząca praca i brak ruchu – to mordercze połączenie dla erekcji. Im więcej mężczyźni siedzą, tym większy mają problem z osiągnięciem spełnienia w łóżku. Kobiety również powinny wstać od biurek i zacząć ćwiczyć. Sport sprawia, że poprawia się świadomość własnego ciała. Stajemy się pewniejsze siebie i zaczynamy lubić to, jak wyglądamy. A za tym idą większe szaleństwa w łóżku z partnerem. Aktywność fizyczna poprawia także naszą kondycję, a jak wiadomo, seks bywa bardzo wyczerpujący. Jeśli nie chcesz dyszeć z wysiłku po dziesięciu minutach igraszek, zacznij biegać, pływać lub zapisz się na siłownię.
Sport – z nim też można przesadzić!
Wszystko można przedawkować, nawet sport. Jeśli Twój mężczyzna lubi jeździć na rowerze zwróć uwagę na jego siodełko. Źle ustawione zwiększa ciśnienie w kroczu, co skutkuje problemami z erekcją. Wielu mężczyzn chcących przyspieszyć rozrost swojej muskulatury decyduje się na różnego rodzaju specyfiki w strzykawkach. W takich przypadkach mięśnie rosną, a erekcja maleje. Dlatego uświadom partnera co jest waszym celem – nie napompowane mięśnie, tylko poprawa jakości życia.
Czy tylko wysportowane osoby mogą cieszyć się z seksu?
Oczywiście, że nie. Seks jest dla wszystkich, dla tych którzy nie lubią się spocić na treningu także. Jednak warto zacząć ćwiczyć, choćby dla własnego zdrowia. Wspólna aktywność fizyczna to wspaniały sposób na pogłębianie relacji w związku, co oczywiście skutkuje rozkoszą w łóżku. Mamy do wyboru tyle dyscyplin, że każdy będzie w stanie wybrać coś dla siebie. Dlatego nie zasypiajcie w domu przed telewizorem, tylko ruszcie się na basen, rower czy jogę. Poprawę relacji w łóżku zauważycie szybciej niż się spodziewacie!