Współczesna kobieta ma do wyboru bardzo wiele metod antykoncepcji, może ją stosować samodzielnie lub z pomocą lekarza. Ponieważ to kobiety przyjmują tabletki, zakładają sobie spirale lub biorą zastrzyki, wielu mężczyzn wciąż uważa, że to nie oni powinni myśleć o zabezpieczeniu. Często zrzucają ciężar decyzji na swoją partnerkę, co powoduje niepotrzebne napięcia w relacji. Sprawdźmy, jak wygląda problem antykoncepcji i czy warto szaleć bez zabezpieczeń.
Mężczyźni wolą bez, a kobiety… też
Badania pokazują, że kobiety nie decydują się na seks bez zabezpieczeń, ale mogą to zrobić, aby zatrzymać przy sobie partnera. Która z nas nie słyszała prośby Daj spokój, nie lubię w gumce… Wiele z nas odpuszcza antykoncepcję, ponieważ chce się przypodobać mężczyźnie. Niestety, to może mieć poważne konsekwencje. Niechciana ciąża nie wydaje się dużą tragedią, gdy obok postawimy ryzyko zarażenia się chorobami wenerycznymi. Warto sobie uświadomić, że antykoncepcja to nie tylko zabezpieczenie przed ciążą, ale przede wszystkim ochrona własnego zdrowia. Szczególnie wtedy, gdy nie mamy stałego partnera i decydujemy się na seks bez zobowiązań.
Kiedy chcemy z, a kiedy bez?
Kobieca logika jest bardzo zawiła i często mężczyźni mają problem ze zrozumieniem naszych decyzji. Tak samo jest z antykoncepcją. Raz chcemy czuć się bezpiecznie, a raz mamy ochotę na jazdę bez trzymanki. Sprawa wygląda zupełnie inaczej, jeśli przyjrzymy się wyborom mężczyzn. Otóż panowie, zupełnie nie myślą o zabezpieczeniu, gdy mają wiele partnerek, z którymi nie wiążą swojej przyszłości. Za to, gdy zwiążą się już z tą jedyną, antykoncepcja jest wysyłanym przez nich sygnałem, że dbają o ukochaną i zależy im na jej zdrowiu. Dlatego, gdy spotkasz na swojej drodze, a bardziej w łóżku, mężczyznę, który zadbał o zabezpieczenie, możesz zacząć powoli snuć plany na wspólną przyszłość… To oczywiście tylko żart, ale warto nad tym się zastanowić. To jak nasz partner od początku nas traktuje wiele mówi o tym, jak będzie zachowywał się później. A decyzja o antykoncepcji jest równoznaczna z odpowiedzialnością oraz troską o drugą osobę.
Czy seks z zabezpieczeniem jest gorszy?
Wiele par rezygnuje z antykoncepcji, ponieważ uważa ją za przyczynę obniżenia jakości stosunku. Najczęściej to mężczyźni nie chcą uprawiać seksu w prezerwatywach. Są skrajne przypadki, gdy partner ma uczulenie na silikon, jednak i ten problem można rozwiązać. Seks bez zabezpieczeń może tylko przez chwilę sprawić, że stosunek będzie lepszy. A to dlatego, że niesie ze sobą pewne ryzyko, adrenalina rośnie, czujemy, że robimy coś zakazanego i dlatego bardziej nam się to podoba. Jednak uczucie to bardzo szybko mija, gdy uświadamiamy sobie, jak nieodpowiedzialne i ryzykowne to było. Z drugiej strony, seks z zabezpieczeniem sprawia, że czujemy się bezpiecznie i możemy całkowicie oddać się przyjemności jaką jest seks. Musimy wybrać, chcemy ryzykować przez jedną noc (a czasem tylko przez kilka minut) czy ważniejsze jest nasze zdrowie.
Antykoncepcja – moja i Twoja, wspólna!
Nie dajmy sobie wmówić, że sposób, w jaki się zabezpieczamy jest tylko nasz, kobiet. Jeśli chcemy seksu bez zobowiązań z różnymi partnerami, nie liczmy na ich troskę, zadbajmy o siebie same. Jeśli mężczyzna odmawia użycia prezerwatywy, to my powinnyśmy odmówić jemu. Pary, które myślą o sobie poważnie, muszą podjąć decyzję w jaki sposób się zabezpieczają i czy w ogóle chcą to robić. Warto zrobić sobie badania na obecność chorób wenerycznych, jeśli wyjdą ujemne, można zrezygnować z antykoncepcji. Wtedy jednak należy być gotowym na powiększenie się rodziny. Seks bez zabezpieczeń to temat, który może dzielić pary, jednak warto myśleć długofalowo – czy chcemy poświęcać swoje zdrowie? Poczekajmy na tego jedynego i wtedy odstawmy antykoncepcję, a dopóki to nie nastąpi, bawmy się, ale z głową!