Z cyklu: Wywiad z Mężczyzną
KIM ON JEST?
Imię: Wojtek
Wiek: 27
Zawód: handlowiec
Lubi: aktywność fizyczną, kino
Nie lubi: słodyczy
Marzy o: własnym biznesie
Jego zalety to: punktualność
Jego wady to: upór
Nie wyobraża sobie życia bez: sportu
Ulubione kolory to: czarny
Wolny czas przeznacza na: jazdę na rowerze, pływanie
Pornografia – przez mężczyzn uwielbiana, przez kobiety znienawidzona. Trzeba przyznać, że ilekroć przyłapujemy naszego partnera na oglądaniu filmów dla dorosłych, wywołujemy u niego niezłe poczucie winy, a u siebie masę niepotrzebnych kompleksów. Ale czy rzeczywiście w oglądaniu porno przez mężczyzn jest coś złego? Podobno nie, a wręcz to całkiem normalne zjawisko. Do tego właśnie starał się mnie przekonać mój dzisiejszy rozmówca – Wojtek, pogromca mitów stworzonych przez zazdrosne kobiety…
DzA: Kiedyś usłyszałam, że każdy „normalny” facet musi oglądać porno. Zgadzasz się z tym stwierdzeniem?
W: Tak, coś w tym jest. Zarówno według mnie jak i moich kolegów, z którymi zdarza mi się rozmawiać na te tematy, jest to zupełnie normalne. Można to porównać do oglądania się za kobietami na ulicy. Jesteśmy wzrokowcami i tak jak za ładnymi samochodami, oglądamy się też za atrakcyjnymi paniami. Z pornografią jest podobnie – lubimy patrzeć, porównywać, czerpać inspiracje…
DzA: Z tego, co wiem jesteś w stałym związku ze swoją dziewczyną od kilku lat. Jak ona reaguje na to „czerpanie inspiracji”?
W: Ja mam to szczęście, że moja kobieta jest całkiem wyluzowana w tym temacie. Powiem nawet więcej – kiedyś sama przyznała się do tego, że lubi oglądać tego rodzaju „kino”. Wiem jednak, że inni faceci nie mają już tak łatwo – ich kobiety wpadają w jakiś szał, gdy tylko znajdą jakiś ślad porno na komputerze. Zupełnie nie rozumiecie tego, że jest to dla nas forma rozrywki, sposób na oderwanie się od rzeczywistości i tak naprawdę ma niewiele wspólnego z naszym codziennym życiem.
DzA: Wiele kobiet reaguje tak, jak właśnie to opisałeś. Bardzo często odbierają to jako pewnego rodzaju zdradę. A jak patrzą na to mężczyźni?
W: Zdradę? Dlaczego? Zupełnie to dla mnie niepojęte. Przecież nie uprawiam seksu z tą kobietą na ekranie, po prostu na nią patrzę. To, że oglądam taki film nie oznacza, że chciałbym uprawiać seks z aktorką albo że wyobrażam sobie ją wtedy, gdy kocham się ze swoją dziewczyną. Oglądanie porno i zdrada to dwie różne rzeczy, które nigdy nie powinny być ze sobą łączone.
DzA: Czyli Twoim zdaniem kobiety nie powinny mieć żadnych powodów do zazdrości?
W: Nie. Można to bardzo łatwo porównać do sposobu, w jaki Wy traktujecie zakupy. Idziesz do sklepu, kupujesz sobie super buty – powiedzmy… czerwone szpilki. Bardzo Ci się podobają i jesteś nimi zachwycona, ale czy to oznacza, że nie możesz już oglądać w internecie innych butów? Oczywiście, że możesz. Tym bardziej jeśli chcesz je tylko pooglądać, ale wcale nie masz zamiaru ich kupować…
DzA: Ale czerwone szpilki to nie to samo, co…
W: Uwierz mi, to samo. W nas aktorki porno również nie wzbudzają żadnych głębszych uczuć.
DzA: Ok, wierzę 🙂 A czy prawdą jest to, że po pornografię sięgają częściej ci, którzy nie do końca są zadowoleni ze swojego życia intymnego?
W: To akurat nie ma znaczenia, albo ktoś ma taką potrzebę albo jej nie ma. Można prowadzić bardzo udane życie seksualne, a mimo to oglądać filmy porno. Każdy człowiek ma jakieś swoje fantazje, ale nie wszystkie chce realizować w prawdziwym życiu. Czasami wystarczy samo obejrzenie takiego filmu, żeby zaspokoić swoją ciekawość czy ukryte pragnienia.
DzA: W filmach pornograficznych kobieta niejednokrotnie staje się ofiarą zniewolenia i poniżenia przez mężczyznę. Czy tak właśnie mężczyźni chcieliby widzieć swoje partnerki podczas seksu?
W: Ja bym nie chciał. Ale wiem, że faceci mają różne upodobania. W internecie jest mnóstwo stron porno podzielonych na kategorie – te ostre i te bardziej „humanitarne”, dzięki czemu każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Są fetyszyści, fani wiązania i innych atrakcji. Mi natomiast najbardziej pasują klasyczne scenariusze, gdzie aktorki zachowują się raczej naturalnie i traktuje się je też normalnie.
DzA: Idealna kochanka to według Ciebie…
W: Normalna kobieta, atrakcyjna fizycznie, która wykazuje pożądanie w stosunku do mnie. Nie robi nic mechanicznie, jest spontaniczna – nie czeka na to, aż facet zrobi pierwszy krok, ale potrafi też sama wykazać jakąś inicjatywę w łóżku.
DzA: Kończąc naszą rozmowę, czy chciałabyś poradzić coś kobietom, które bywają zazdrosne o aktorki porno?
W: Tak. Jeśli Wasi faceci oglądają od czasu do czasu porno, możecie być pewne, że wszystko z nimi w porządku! Nie ma więc powodu, by robić im o to awantury, a co gorsza popadać w jakieś chore kompleksy. Dla faceta, który jest w stałym związku i przede wszystkim kocha swoją kobietę, uczucia mają dużo większe znaczenie. I z tym nie wygra żadna laska z ekranu.
DzA: To pocieszające 🙂 Bardzo dziękuje Ci za rozmowę!
W: Dzięki i polecam się na przyszłość!
A Wy, jak odbieracie oglądanie filmów porno przez swoich facetów? Koniecznie podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!